poniedziałek, 17 stycznia 2011

Poradnik: Jak napisać dobrą książkę fantasy

Witam na moim blogu.
Na wstępie muszę powiedzieć, że zdziwiłem się tak małą liczbą poradników na temat: "Jak napisać dobrą książkę fantasy" lub "Jak powinno wyglądać dobre fantasy". Wydaję mi się że spowodowane jest to tym, że jeśli ktoś zna się już na pisaniu fantasy to woli pisać własną książkę niż podzielić się swoim doświadczeniem z innymi. Na moim blogu postaram się podzielić się z wami moją wiedzą oraz doświadczeniem w pisaniu własnej powieści fantasy. Postaram się przybliżyć jak powinny wyglądać postacie, świat, wydarzenia i inne rzeczy typowe dla literatury fantasy. Swój poradnik podzielę na etapy pracy.
Przed zaczęciem mojej twórczości nie czytałem żadnych poradników, więc informacje i sposoby które tu podam mogą być odmienne od tych które znajdziecie w innych poradnikach. Są to po prostu sposoby i metody do których doszedłem sam i które uważam za skuteczne i przydatne .

1.Świat
Od tego powinniśmy zacząć. Powinniśmy zastanowić się jak będzie wyglądał nasz świat fantasy w którym będzie działa się akcja książki. Powinniśmy tutaj uwzględnić na jak duże konsekwencje będą ciągnęły za sobą wydarzenia przedstawione w powieści np. w niektórych książkach fantasy, wydarzenia które następują mogą doprowadzić do zniszczenia całej krainy, a inne ograniczają się do wydarzeń które dzieją się na mniejszym terenie np. 1 miasto, co wcale nie musi znaczyć, że książka jest mniej emocjonująca. Oczywiście można dowolnie łączyć te „opcje” i stworzyć własny niepowtarzalny styl pisania w którym to znajdziemy własną granicę pomiędzy nadwornymi intrygami, a ogromnymi bitwami. Inną ważną  rzeczą którą warto uwzględnić jest klimat, a co za tym idzie roślinność, zwierzęta oraz inne istoty odpowiednie dla literatury fantasy. Jeśli zdecydujemy, że akcja będzie toczyła się na zaśnieżonych terenach, wiadomo że nasi bohaterowie nie spotkają wiewiórki czy też motylka. Roślinność, zwierzęta oraz klimat powinny ze sobą współgrać np. w zaśnieżonych, skutych lodem i mroźnych krainach będziemy mogli spotkać zwierzęta takie jak: renifer, jeleń, bizon, niedźwiedź i inne zwierzęta przystosowane do srogiego klimatu, a jeśli chodzi o roślinność to powinny dominować sosny, świerki i inne drzewa, krzewy i trawy które przetrwają srogi klimat. Podobnie postępujemy w przypadku innych klimatów, czyli dobieramy tak aby wszystko ładnie ze sobą współgrało to pomoże nam zbudować odpowiedni klimat książki, oraz sprawić, że czytelnikowi nagle zrobi się zimno by po chwili uśmiechnąć się lekko gdy nasi bohaterowie rozpalą ognisko. Musimy zrobić wszystko co w naszej mocy, aby czytelnik niemal  że poczuł ciepło tego ogniska na własnej skórze. Większość książek fantasy dzieje się w klimatach ciepłych (wiosna i lato) na rozległych stepach w sam raz na jakąś bitwę. Nie dajmy się ponieść pozorom które mówią nam, że ciepło i lato dobrze nam się kojarzy i dzięki temu nasza książka będzie przyjemniejsza w czytaniu. Weźmy pod uwagę również to żeby nasza książka była klimatyczna. Jesień i zima  też są znakomitym sposobem na uzyskanie odpowiedniego klimatu książki. Trzeba się jednak trzymać tego co napisałem wyżej, czyli krainy muszą dostosować się do zasad, powiedzmy, że ciche śnieżne góry w których gwiżdże wiatr, a obok chodzą renifery będzie bardziej klimatyczny niż zaśnieżony płaskowyż na którym rosną jabłonie z owocami i śpiewają ptaszki. Musimy na to uważać jeśli nie chcemy popsuć klimatu naszej książki. Oczywiście przykłady które podałem są skrajnie absurdalne i nikt chyba nie zrobił by takiego błędu, ale czasem może się wkraść mały błąd. Niedawno czytając opowiadanie młodego pisarza znalazłem mały błąd, który postanowiłem umieścić w moim poradniku. Błąd polegał na tym, że akcja książki działa się wczesną wiosną, a później na głowę naszego bohatera spadło jabłko z drzewa. No oczywiście błąd polegał na tym, że jabłka dojrzewają późnym latem lub jesienią (nie znam się na tym, ale nie słyszałem o takiej odmianie jabłek które dojrzewają wiosną). W klimacie powinniśmy też uwzględnić w jakich czasach będzie działa się akcja naszej książki, najczęściej jest to średniowiecze i tego bym się trzymał.
Skoro mamy już nasz klimat w którym będą się działy wydarzenia o określonej wielkości konsekwencji powinniśmy zrobić zarys(mapkę) naszej krainy. Mi to bardzo pomogło. Oczywiście nie jest przymusowe umieszczanie mapki naszej krainy w książce. Zrobienie mapki zanim zaczniemy pisać doda trochę realizmu do książki. Chodzi o to, że jeśli zaczniemy najpierw pisać(bez zrobienia mapki) szlaki naszych bohaterów, albo będą najeżone pułapkami i przeszkodami, albo wprost przeciwnie. Zrobienie mapki da nam możliwość umiarkowania tych dwóch rzeczy, oraz stworzy wrażenie przypadkowości (miejsce wyruszenia oraz cel podróży nie będą ani za blisko,ani za daleko siebie, droga nie będzie ani za łatwa ani zbyt krótka itp.). Nasza mapka powinna zawierać w zależności od klimatu: miasta, wioski, mury, granice, rzeki, mosty, jeziora, góry, przesmyki, doliny, jaskinie, lasy, potoki, wodospady, morza itp.
Tym sposobem powinniśmy otrzymać nasz własny oryginalny świat, który teraz możemy dowolnie urozmaicić bohaterami i wydarzeniami.


2.Bohaterowie
Najważniejsze jest chyba żeby nie tworzyć bohatera idealnego. To pozbawi naszej książki realizmu i sprawi że będzie mało ciekawa i monotonna, a nasz bohater przewidywalny. Częstym błędem jest właśnie stworzenie skrajnie złych i skrajnie dobrych postaci. Zostaje nam zastanowić się jak zachował by się nasz bohater z przystawionym do gardła nożem, który przystawił mu wróg w celu rozwiązania języka kompanowi naszego bohatera. Krzyczał by „nic mu nie mów”? Czy też może „ja nie chcę umierać”. Nasi bohaterowie powinni mieć zróżnicowane zachowania w takich sytuacjach.
Cechy charakteru i zachowania bohaterów powinny być powiedzmy, że nawet bardzo zróżnicowane, tak aby każdy czytelnik znalazł postać którą mógłby utożsamić z samym sobą.
Podczas wyboru stron dla naszych bohaterów (dobro czy zło) pomyślmy również nad wprowadzeniem neutralnych jednostek, które w końcu może opowiedzą się za którąś ze stron i być może zdecydują o wyniku jakiejś bitwy . Dzięki temu nasza książka zyska na dramaturgi oraz być może zaskoczy czytelników.
Ciekawą „opcją” jest dodanie bohatera który pamięta więcej niż inni. Powiedzmy jakiegoś kamiennego stwora który ma 1000 lat i który opowie nam historię o których nikt nie przeczyta nawet w najstarszych księgach. Nic tak nie cieszy czytelnika jak odpowiedzi na pytania które ich nurtują.
Jeśli jesteśmy już przy bohaterach nie zapomnijmy o ich wyglądzie i rasie. Literatura fantasy często wiąże się z wieloma rasami. Są to zazwyczaj: ludzie, elfy, orkowie, karsnoludy, gobliny, trolle, golemy (tu już powoli wkraczamy w stwory zamieszkujące nasz świat przedstawiony w książce, ale nadal są to rasy, tyle że powiedzmy mniej ważne). Każda rasa powinna zamieszkiwać jakąś część naszej krainy, czasem można przypisać jedno miejsce dwóm lub więcej rasom, ale to raczej rzadkie zjawisko. Fajnym pomysłem jest też stworzenie własnej rasy, która będzie odróżniała naszą książkę od innych.
Tak jak w przypadku mapki przy tworzeniu świata, radził bym też najpierw zrobić opis postaci (cech charakteru i umiejętności), a dopiero potem zacząć pisać książkę w której wydarzenia będą toczyły się zgodnie z tym co umieją lub jacy są nasi bohaterowie. Celem tego jest również stworzenie wrażenia przypadkowości, oraz naturalizmu wydarzeń.
Podczas tworzenia postaci nie zapomnijmy o kobietach. Często pomijane przez początkujących pisarzy, ze względu na pozornie małą przydatność w bitwach i konfliktach zbrojnych, kobiety dają nam możliwość tworzenia zupełnie nowych wątków. Mówię tu o wątkach miłosnych, oraz o choćby opatrywaniu ran czy też przygotowywaniem jadła dla naszych mężnych wojów.  Dzięki temu uzyskamy pełny i realistyczny obraz świata.
Jeśli weźmiemy się już za wątek miłosny, który osobiście uważam za trudny, szczególnie dla początkujących pisarzy. Pamiętajmy, aby podobnie jak z bohaterami nie tworzyć od początku miłości idealnej, która jest często monotonna, nudna i przewidywalna. Dużo ciekawiej przedstawia się np. motyw nawróconego na stronę dobra orka z sercem wielkim jak cała kraina, który zakochał się w pięknej elfce. Ork oczywiście jest dość szkaradny, ale dzięki temu, że serce ma czysty kryształ elfka pod koniec książki dostrzega jak wspaniały on jest i zakochuję się w nim. Dla mnie jeszcze  fajniejszą opcją było by wyznanie miłości elfce przez orka na łoży śmierci, ale większość pisarzy woli happy end, który według mnie nie jest do końca dobrym pomysłem w niektórych wątkach.

3.Akcja książki
Mając świat oraz bohaterów możemy przystąpić do pisania książki. Oczywiście zakładam że macie ogólny zarys wydarzeń które będą działy się w waszej książce. Jednak jeśli nie macie to powinniście zrobić to przed rozpoczęciem pisania. Choćby wasz pomysł na książkę i jej zarys wydawał się za całkowicie genialny to i tak podczas pisania odbiegniecie od niego trochę. Podczas pisania książki przychodzą całkiem nowe pomysły, często lepsze od tych które mieliśmy przed rozpoczęciem pisania. Nie powinniśmy powstrzymywać tego i pozwolić aby historia toczyła się sama. Pilnujmy tylko żeby była płynna i nie przekraczała granic cech dobrej książki.
Nie ma co się rozpisywać w tym punkcie ponieważ to od was zależy o czym będzie książka, a jeśli dostosujecie się do dwóch pierwszych punktów czyli stworzycie ciekawy świat i ciekawych bohaterów, wymyślenie ciekawej historii nie powinno być zbyt trudne. Tylko może jeszcze przestrzegę przed nieświadomym naśladowaniu wydarzeń z innych książek lub filmów.

4.Co jeszcze powinna zawierać nasza książka fantasy?
-Szczegółowe opisy przyrody, architektury, stworzeń, ludzi itp. Oczywiście wtedy jeśli jest są godne oddzielnego opisu. Im wspanialsze to co widzimy tym obszerniejszy i bardziej szczegółowy powinien być nasz opis.
-Czas akcji powinien być zgodny z np. odległością jaką muszą pokonać nasi bohaterowie oraz innymi rzeczami. Żeby nie wyszło na to że np. nasz bohater ciężko poraniony w bitwie, następnego dnia jest już gotowy do drogi.
-Dobrym sposobem na urozmaicenie naszego fantasy jest magia, a co za tym idzie artefakty (przedmioty obdarzone magicznymi właściwościami).

5.Czego jeszcze  powinniśmy się wystrzegać?
Oprócz tego co przedstawiłem we wcześniejszych punktach powinniśmy wystrzegać się:
-Zbyt krótkich dialogów. Dialogi nie powinny być napisane bardzo prostym językiem sprawiając wrażenie, że autorowi nie chciało się pisać.
-Zbyt potężnych bohaterów.
-Szybkich podróży pomiędzy np. stolicami państw. Takie podróże powinny trwać od kilku dni do kilku miesięcy.
-Pomijania dzieci, które nie pasują do naszego krajobrazu walk i oblężeń. Jednak dzieci są zawsze elementem każdego miasta, wioski itp.
-Nie wzorujmy się za mocno na innych książkach, starajmy się stworzyć własny oryginalny świat.

6.Zakończenie
Zakończenie książki lub całej trylogii powinno dać nam jednoznaczną odpowiedź, która ze stron wygrała (jeśli nie mamy zamiaru kontynuować książki).Powinniśmy przedstawić zmiany które pojawiły się od rozpoczęcia książki.
Według mnie śmierć istotniejszych bohaterów naszej książki (nawet tych pozytywnych) jest mile widziana. Jest ona swoistym strzałem w głowę czytelnika. Sprawi to, że o naszej książce nie tak łatwo będzie zapomnieć, a jeśli coś jest niezapomniane to zazwyczaj jest to dobre.
Po zakończeniu pisania radził bym przeredagować książkę (przeczytać i poprawić błędy).



Kilka słów o pisaniu książki
Chciałbym powiedzieć jeszcze kilka słów na temat pisania książki. Kiedy powinno się ją pisać i jakie mieć do tego podejście.
Pisanie książki fantasy to rzecz która daje nam niemal nieograniczone możliwości. Pamiętajmy o tym, że we własnej książce możemy zrobić z naszymi bohaterami co nam się tylko podoba. My jesteśmy jak bogowie którzy mogą decydować o tym co zrobią bohaterzy książki. Możemy zdecydować o tym, że na szlaku naszych bohaterów pojawią się góry, jezioro, albo inna przeszkoda. W każdej chwili możemy wprowadzić całkiem niespodziewane wydarzenie.
Pamiętajmy o naszej nieograniczonej władzy nad książką.
Starajmy pisać się pod wpływem natchnienia, weny itp. a książka będzie klimatyczna. U mnie natchnienie wywołują np. filmy, książki, gry, muzyka, ale nie każdemu przychodzi to tak samo łatwo. Czasem wystarczy pomyśleć o czymś, aby natchnienie przyszło. Jeśli już się tego doczekamy, to nie zwlekajmy, tylko łapmy za długopis lub włączajmy edytor tekstu.


Poradnik który napisałem jest zawiera wskazówki jak napisać książkę fantasy żeby była dobra w moim mniemaniu. Nie każdy może się z tym zgadzać i nie każdemu musi się on podobać. Jeśli ktoś nie zgadza się ze moimi wskazówkami, polecam mu napisać własny poradnik w którym to przedstawi jak jego zdaniem powinna wyglądać dobra książka fantasy. Niedawno np. spotkałem się z poradnikiem po zastosowaniu się do którego napisał bym drugą książkę, która uważana jest za najlepszą książkę fantasy (chodzi mi o to że autor napisał jak wyglądał świat w owej książce i polecał się tego trzymać). Ja rozumiem, że ta książka(nie pisze tytułów książek bo nie wiem jak na tych blogach działają prawa autorskie) to klasa sama w sobie, ale po zastosowaniu się do takich poradników bał bym się zanieść książki do wydawnictwa żeby nie zostać skazanym za plagiat. Ja pisząc poradnik kierowałem się tym, żebyście mogli stworzyć własny niepowtarzalny świat fantasy. Mam nadzieję, że komuś pomogłem.

Dziękuję za uwagę i pozdrawiam.


Zastrzegam sobie wszystkie prawa do tego poradnika. Kopiowanie bez zgody właściciela zabronione.

"Jak napisać dobrą książkę fantasy?" Postacie: Jeden bohater czy cała grupa?

W moim pierwszym poście bardzo ogólnie podszedłem do niektórych kwestii. Dzisiaj dalej postaram się  powiedzieć wam jak najwięcej na temat „Jak napisać dobrą książkę fantasy”, teraz jednak postaram się bliżej przybliżyć poszczególne punkty.

Skupię się dzisiaj na tworzeniu postaci i całych grup postaci

Na początku musimy się zastanowić czy w naszej książce będzie jeden bohater pierwszoplanowy czy będzie ich wielu. Przeczytałem już ładne parę książek fantasy i mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że w większości z nich główny bohater podróżuje z kompanami, a więc musimy zdecydować, czy nasz bohater będzie podróżował sam czy w większej grupie(oczywiście jedno nie wyklucza drugiego. Bohater zmieniać kompanów, opuszczać ich lub przyłączać się do innych grup. Pełna swoboda).
Postaram przedstawić jakie zalety i wady mają te dwie „opcje”. Przyjrzyjmy się może najpierw grupie, która jest częściej spotykana w książkach fantasy.
Na pozór grupa daję większe możliwości, ale ja osobiście nie szalał bym w tym kierunku. Pierwsza zaleta grupy jaka przychodzi na myśl to oczywiście większa siła i możliwości bojowe. Stworzenie grupy umożliwi nam uczestniczenie w większych i bardziej widowiskowych bitwach. Kolejną zaletą grupy jest możliwość prowadzenia dialogów między jej członkami. Takie dialogi bardzo pomagają gdy potrzeba np. wyjaśnić czytelnikowi jakąś ważną kwestię. Inną zaletą grupy jest to, że możemy w każdej chwili podzielić jej członków lub połączyć ich z powrotem w jedną grupę. Możemy też przyłączać do niej nowych członków. Jeśli chodzi o zalety które raczej nie wchodzą w grę kiedy nasz bohater podróżuje sam to oczywiście śmierć jednego z członków grupy. Takie wydarzenie wywołuję wstrząs  u czytelnika, a więc wywołuje w nim jakieś emocje, a w moim mniemaniu jeśli książka potrafi wywrzeć na czytelnikach emocje, znaczy to że jest to dobra książka.
Myślę, że wymieniłem już bardziej istotne z zalet tworzenia grupy w książce. Teraz postaram się połączyć wady podróżowania w grupie z zaletami podróżowania i przygód naszego bohatera w pojedynkę. Chodzi mi o to, że rzeczy które teraz wymienię będą zaletami dla pojedynczego bohatera, ale równocześnie nie będą możliwe w grupie, będą więc jej wadami.
Myślę, że najistotniejszą zaletą tworzenia pojedynczego bohatera jest większa możliwość opisywania jego przygód w małych środowiskach, takich jak np. zamek, dwór itp. Czasami małe intrygi są bardziej interesujące niż wielkie bitwy. Istnieje też większa możliwość wywołania emocji u czytelnika jeśli chodzi nam o strach. Umieszczając naszego 12-letniego bohatera w środku lasu, nocą(samego) może sprawić, że czytelnik będzie czół napięcie razem z tym 12-letnim chłopcem.
Zadajmy sobie teraz pytanie czy pojedynczy bohater naprawdę musi być mniej przydatny w wielkiej bitwie niż drużyna. Jeśli uparli byśmy się, że nasz bohater ma przesądzić o wyniku bitwy nie widzę większego problemu by tego dokonać. Oczywiście pozwolenie naszemu bohaterowi na wykoszenie mieczem zastępu orków i kilku smoków nie będzie tutaj dobrym pomysłem. Powinniśmy raczej wymyślić mu jakąś sprytną akcje sabotażową. Pojedynczemu  bohaterowi łatwiej prześlizgnąć się do zastępów wroga, a  kiedy już to zrobi, wybór rodzaju zaszkodzenia wrogowi pozostawiam już waszej wyobraźni. Podam może tylko pomysł który wymyśliłem na poczekaniu (nie będą one zbyt zmyślne, ale pisze je po to żeby wszyscy zrozumieli o co chodzi z tym całym sabotażem). Powiedzmy, że nasz bohater przebrany w zbroję wroga prześlizgnął się do twierdzy wroga, a tam w samym środku bitwy, poprzez popchnięcie odpowiedniej dźwigni zamyka bramę, rozdzielając zastępy wroga na dwie części, dzięki czemu sojusznicze wojska będą mogły zniszczyć dwie grupy jedną po drugiej wykorzystując przewagę liczebną. Oczywiście wybór sposobu zaszkodzenia wrogowi pozostawiam waszej wyobraźni.
Przechodząc do wad, które niesie za sobą tworzenie jednego bohatera pierwszoplanowego, oprócz zalet podróżowania w grupie, które są jednocześnie wadami dla tworzenia pojedynczego bohatera,   przychodzi mi tylko na myśli, że operując jedną postacią musimy bardzo pilnować się by nasz bohater nie stał się zbyt potężny. Niby to fantasy, ale co za dużo to nie zdrowo.

W kolejnym poradniku będę dalej kontynuować wątek tworzenia pojedynczej postaci i tworzenia całej drużyny. Skupię się jednak bardziej na cechach jakie powinni posiadać członkowie grupy, oraz na cechach jakie powinien posiadać pojedynczy bohater.

Zapraszam do odwiedzania mojego bloga na którym to postaram umieszczać jak najczęściej nowe poradniki.
Pozdrawiam i zapraszam ponownie